W trakcie dwóch targowych dni około 200 stoisk wypełniających namiotowe hale i ekspozycje plenerowe na warszawskim lotnisku Bemowo odwiedziło w sumie 40 tysięcy gości. Liczby te świadczą o tym, jak bardzo się ta cykliczna impreza rozrosła merytorycznie i przestrzennie, i jak ogromnym cieszy się już powodzeniem.

 
Jednak z punktu widzenia wystawców i zwiedzających znacznie bardziej liczy się efektywność ich wzajemnych kontaktów, niż ogólna skala całego przedsięwzięcia. Każda bowiem skutecznie przekazana informacja techniczna lub biznesowa to sukces prezentującej się firmy i korzyść klienta. Dlatego te największe w Polsce branżowe targi w coraz większym stopniu stają się polem walki o pozyskanie profesjonalnej publiczności, o maksymalne wykorzystanie do tego celu będących w dyspozycji limitów czasu i przestrzeni. Zmieniają się więc dynamicznie nie tylko rynkowe nowości, lecz także sposoby ich eksponowania.

 

 
Namiotowe hale przygotowano większe niż w latach poprzednich, co pozwoliło na zwiększenie powierzchni poszczególnych stoisk i poszerzenie rozdzielających je ciągów komunikacyjnych.

 

 
W całkowicie nowej, multimedialnej formie przebiegała też organizowana tradycyjnie w tzw. dniu prasowym konferencja zarządu Inter Cars SA. Podczas niej rolę głównego nośnika lapidarnie przekazywanych informacji o aktualnym rozwoju firmy pełniły pomysłowo zrealizowane, animowane filmy, z których uczestnicy mogli się dowiedzieć m.in. o:
  • osiągnięciu 10-procentowego wzrostu sprzedaży w kraju i za granicą oraz zwiększającym się udziale transakcji internetowych;
  • nowym, wyposażonym w najnowocześniejsze na świecie sortery centrum logistycznym, budowany,mm obecnie w Zakroczymiu;
  • innowacyjnej koncepcji one stop shop, zapewniającej klientom kompleksową obsługę w zakresie dostaw części, sprzętu warsztatowego i udostępniania wiedzy technicznej;
  • przygotowaniach do uruchomienia pierwszej filii franczyzowej IC we Włoszech, a w dalszej perspektywie także w innych krajach

Stoisko firmy Bosch było jak zwykle największe w hali wyposażenia warsztatowego. Prezentowano też na nim części motoryzacyjne. Bogactwo i wszechstronność oferty tego producenta sprawia, że w jego targowej enklawie spotykają się samochodowi profesjonaliści wszystkich specjalności, a każda część ekspozycji obsługuje autonomicznie zainteresowane nią odrębne grupy klientów.

 

 
Firma Delphi starała się przede wszystkim zwrócić uwagę na jakość swych najnowszych produktów, a ta, jak wiadomo tkwi w technicznych szczegółach. Przygotowano więc ekspozycję bardzo przejrzystą wizualnie, zwłaszcza w odniesieniu do oferowanej nowości, którą obecnie są turbosprężarki. Bliższe zapoznanie się z nimi dodatkowo ułatwiały zręcznościowe konkursy dla mechaników, polegające na ustanawianiu czasowych rekordów demontażu i montażu tych podzespołów. Udostępniono także animacje komputerowe poświęcone elementom podwozi, układów hamulcowych, elektroniki i klimatyzacji. W efekcie stoisko urządzone ze skromną elegancją było przez gości wręcz oblegane.


 
Motoryzacyjne oleje, nawet te najlepsze i najładniej opakowane, nie należą do najbardziej atrakcyjnych targowych eksponatów. Dlatego prezentacja ich oferty wymaga rozmaitych działań dodatkowych, dowodzących profesjonalnych kompetencji producenta i jego wrażliwości na specyfikę warsztatowej branży. Bardzo ciekawą i pożyteczną tego rodzaju inicjatywą firmy Castrol okazała się publiczna dyskusja o przyszłości warsztatów niezależnych, oparta na przeprowadzonych wcześniej firmowych badaniach. Oprócz właścicieli dużych przedsiębiorstw usługowych tej grupy (Marcin Tkaczyk i Rafał Komnatko) wzięli w niej udział przedstawiciele firm Inter Cars są (Krzysztof Oleksowicz), Castrol (Sławomir Radoń) oraz Bosch (Paweł Hańczewski). Wszyscy opowiedzieli się zgodnie, choć z różną argumentacją, za koniecznością stosowania kompleksowej obsługi pojazdów i klientów oraz potrzebą podnoszenia wszechstronnych kwalifikacji zawodowych.

 

 
Firma Ferdinand Bilstein prezentowała produkty marki Febi, tym razem szczególnie te przeznaczone do pojazdów użytkowych, oraz marki SWAG, popularyzowane za pomocą praktycznych konkursów wymiany napędu rozrządu w silniku 1.9 TDI. Promowany był również mobilny tester zawieszeń Febi jako urządzenie uniwersalne, opracowane z myślą o specyficznych potrzebach mniejszych warsztatów niezależnych, stosujących różne rodzaje stanowisk diagnostyczno-naprawczych.

 

 
Texa Poland wyraźnie zwiększyła powierzchnię swego firmowego stoiska w stosunku do lat poprzednich.  Dzięki temu mogła zaprezentować więcej produktów z dynamicznie rosnącej oferty, ale przede wszystkim uzyskać więcej miejsca do ich praktycznych pokazów podczas kameralnych spotkań z klientami. Efektowny samochód i motocykl były więc nie tylko jedną atrakcyjną ozdobą ekspozycji, lecz również „doświadczalnym poligonem” dla profesjonalistów zainteresowanych działaniem testerów i oprogramowania diagnostycznego oraz całej gamy urządzeń do obsługi klimatyzacji.

 

 
Stoisko marki VARTA należącej do firmy Johnson Controls cieszyło się dużym zainteresowaniem motoryzacyjnych profesjonalistów, a także branżowych mediów z powodu licznych prezentowanych tam nowości. Były to zarówno akumulatory do samochodów z funkcją start-stop, jak i rodzina produktów VARTA Promotive Trio, przeznaczonych do samochodów ciężarowych, a wykonanych w innowacyjnej technologii EFB. Te ostatnie pokazano jeszcze przed oficjalną premierą planowaną na targi Automechanika we Frankfurcie. Atrakcyjne dla wasztatowców było też urządzenie do testowania akumulatorów pracujących s systemie start-stop.

 

 
Na stoisku firmy NTN-SNR odbyło się spotkanie laureatów wakacyjnego konkursu zorganizowanego przez nią i kilka redakcji branżowych mediów pod hasłem „Wypoczywam bezpiecznie”. Nagrody w postaci rowerów trekkingowych przypadły w udziale właścicielom kilkunastu niezależnych warsztatów, w tym także czytelnikom miesięcznika „Autonaprawa” i użytkownikom portalu e-autonaprawa.pl.

 

 
Źródło: Autonaprawa
2014-10-01
powrót