Już po raz trzeci przeprowadziliśmy ranking, którego celem było wyłonienie najbardziej przejrzystych spółek z trzech głównych indeksów: WIG20, mWIG40 i sWIG80. Na podstawie ankiety wytypowaliśmy emitentów, którzy 20 maja otrzymają dyplom „Transparentnej spółki roku 2018".

 

Nie tylko dobry wizerunek

 

V2-305209998.jpg

 

Spośród największych firm w gronie najbardziej transparentnych (tu granicą był poziom 30 pkt – szczegóły metodologii opisujemy w dalszej części) znalazły się m.in. mBank, PZU, PGNiG, PGE i PKO BP. Z grona mWIG40 wyróżnienie otrzymały (próg zaczynał się od 29 punktów) m.in. Bank Millennium, Echo Investment, Energa, PKP Cargo, Asseco Poland, GPW, Grupa Azoty czy Inter Cars. Z kolei spośród przedsiębiorstw z sWIG80 najbardziej przejrzyste (minimum 28 pkt) okazały się m.in. Agora, Elektrobudowa, Atal, Neuca, Pfleiderer Group, Prime Car Management, Apator, Ten Square Games i Dom Development.

 

Transparentność to nie tylko kwestia dobrego wizerunku.

 

– Efektywny dialog z interesariuszami pozwala na sprawniejsze i tańsze pozyskanie niezbędnego kapitału, a w dłuższym horyzoncie pozytywnie wpływa na kapitalizację oraz zapewnia większą stabilizację kursu – podkreśla Tauron. Z kolei przedstawiciele Elektrobudowy zwracają uwagę, że transparentność przekłada się też na stabilność akcjonariatu. W tej spółce niezmiennie około 75 proc. akcji jest w posiadaniu OFE. – Przestrzeganie m.in. zasad ładu korporacyjnego pozwoliło nam też po raz 12. znaleźć się w elitarnym gronie spółek notowanych na GPW w prestiżowym indeksie Respect Index skupiającym liderów społecznej odpowiedzialności biznesu w Polsce – dodają przedstawiciele Elektrobudowy.

 

Liderzy transparentności podkreślają, że powinna ona być wpisana w DNA każdej spółki, która zdecydowała się na status giełdowy.

 

– Wchodząc na giełdę, zdecydowaliśmy się otworzyć na szerokie grono inwestorów, a także innych interesariuszy rynku kapitałowego – mówi Piotr Sucharski, prezes spółki Neuca. Dodaje, że aby ta współpraca przebiegała płynnie i efektywnie, spółka musi nie tylko wypełniać obowiązki informacyjne, do których obligują ją przepisy. Ważne jest też, aby informacje zawarte w sprawozdaniach i raportach były prezentowane w sposób czytelny i przejrzysty. Bardzo istotna jest również komunikacja z inwestorami za pośrednictwem wielu kanałów, jak oficjalne ESPI, bezpośrednie spotkania, cykliczne prezentacje, strona internetowa, czaty inwestorskie czy wizyty studyjne w spółce.

 

– Warto pamiętać, że poprzez transparentną współpracę z inwestorami przekazujemy również informację o naszym biznesie konkurencji, która nie jest notowana na giełdzie. Wszyscy nasi konkurenci w ostatnich latach wycofali się z GPW. Neuca natomiast nie ma takich planów, widzimy korzyści z bycia transparentną spółką giełdową – podkreśla prezes.

 

W podobnym tonie wypowiada się Bartek Godlewski, dyrektor relacji inwestorskich Pfleiderer Group.

 

– Przede wszystkim spółka powinna być otwarta na kontakt z inwestorami. Oznacza to konieczność profesjonalnego prowadzenia polityki IR, a to z kolei wymaga nie tylko współpracy z zewnętrzną agnacją, ale również stworzenia zespołu w środku firmy lub przynajmniej zatrudnienia doświadczonej osoby wewnątrz, która ma codzienny, bezpośredni kontakt z zarządem i jest w stanie w uczciwy i klarowny sposób przekazać ważne informacje – mówi. Zwraca też uwagę na znaczenie dobrej współpracy z analitykami, mediami, GPW oraz organizacjami, jak Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych czy Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

 

Wśród nagrodzonych spółek znalazły się zarówno te, które przygodę z giełdą zaczęły już dawno, jak również niedawni debiutanci. Przykładem może być TSG.

 

– Wiedząc, że w regularnych odstępach czasu publikujemy twarde dane, które są mierzalne i weryfikowalne, nie kolorujemy rzeczywistości. Myślimy i działamy perspektywicznie. Wiemy, że zaufanie na rynku kapitałowym buduje się latami. Staramy się być rzetelni, nie zarzucamy rynku zbędnymi informacjami – podkreśla Arkadiusz Pernal, wiceprezes TSG. W jego ocenie największym wyzwaniem jest ostrożne podchodzenie do planów, monitorowanie sytuacji na rynku, dokonywanie szybkiej oceny własnych projektów i podejmowanie racjonalnych decyzji.

 

– Jako zarząd spółki odpowiedzialny za jej komunikację z rynkiem działamy jako team. Każdy z nas ma swój obszar, za który odpowiada. Pracujemy razem od samego początku. Staramy się trzymać zasad, które przyświecały nam, gdy spółka powstawała. Jedną z nich jest uczciwość wobec naszych współpracowników, kontrahentów i inwestorów – podsumowuje.

 

Metodologia pod lupą

 

Ranking „Transparentna spółka roku 2018" został przeprowadzony na podstawie badania ankietowego, które obejmowało następujące obszary: sprawozdawczość finansową i raportowanie, relacje inwestorskie i zasady ładu korporacyjnego. Warunkiem uczestnictwa w rankingu było wypełnienie ankiety, którą otrzymały spółki z WIG20, mWIG40 i SWIG80. Odpowiedziały w sumie 64 podmioty (WIG 20 – 15, mWIG40 – 23 i sWIG80 – 26). Ankieta zawierała 23 pytania. Maksymalna liczba punktów, jaką można było uzyskać, wynosiła 34. Pytania dotyczyły 2018 r., czyli wszystkich upublicznionych raportów w zeszłym roku, łącznie z raportem rocznym za 2017 r. Ankieta w pierwszej części – sprawozdawczość finansowa i raportowanie – zawierała 9 pytań. Część druga – relacje inwestorskie i zasady ładu korporacyjnego – zawierała ich 14.

 

Organizatorami rankingu są redakcja „Parkietu" oraz Instytut Rachunkowości i Podatków. Patronem honorowym jest Giełda Papierów Wartościowych, a partnerem merytorycznym Kancelaria Prof. Wierzbowski i Partnerzy.

 

Pytania do... prof. dr. hab. Marka Wierzbowskiego, partnera Kancelarii i dr Joanny Róg-Dyrdy senior associate Kancelarii

 

Jakie konkretne działania powinna podejmować spółka notowana na giełdzie, aby zasłużyć na miano transparentnej?

 

Po pierwsze, powinna solidnie wykonywać wszelkie obowiązki informacyjne, wynikające tak z obowiązującego prawa, jak i z dobrych praktyk. Z pewnością trudno mówić o transparentności spółki w sytuacji, w której nakładane są na nią kary za naruszenie obowiązków informacyjnych lub gdy musi korygować raporty w związku z zaleceniami nadzoru. Istotna jest również otwartość na pytania – tak ze strony akcjonariuszy, jak i środków masowego przekazu – co nie może jednak prowadzić do ujawniania tajemnic handlowych.

 

Część spółek jest otwarta na komunikację z rynkiem, publikuje na swojej stronie internetowej dane kontaktowe osób bezpośrednio odpowiedzialnych za relacje inwestorskie, strategie działania i politykę dywidendową czy organizuje cykliczne spotkania z inwestorami i analitykami. Niewątpliwie ma również znaczenie obecność w radzie nadzorczej osób cieszących się powszechnym zaufaniem – faktycznie niezależnych od spółki.

 

Czy transparentność to tylko kwestia wizerunkowa, czy też przynosi mierzalne efekty?

 

Transparentność się opłaca. To nie tylko kwestia wizerunkowa, ale ułatwiamy w ten sposób wycenę spółki, przygotowanie raportów i rekomendacji, podejmowanie decyzji inwestycyjnych. Oczywiście wiele zależy od sytuacji samej spółki. Przedsiębiorstwo w kłopotach może być mniej skłonne do ujawniania szczegółów. Kreuje jednak wówczas miejsce dla plotek, zwykle gorszych niż rzeczywistość, które później trzeba prostować.

 

Czy ostatnie zmiany prawne (m.in. rozporządzenie MAR) należy postrzegać jako szanse dla emitentów na lepszą komunikację z rynkiem czy też raczej jako wyzwanie przysparzające spółkom kłopotów?

 

Rozporządzenie MAR nakłada obowiązki na emitentów i akcjonariuszy. Upublicznianie informacji mogłoby mieć miejsce i bez tego rozporządzenia, czy to jako wykonywanie obowiązków informacyjnych, czy zwykła działalność informacyjna, nieobjęta szczególnym reżimem. W wyniku rozporządzenia MAR zmianie uległa regulacja prawna, dotycząca na przykład manipulacji, z tym że przepisy polskie są ostrzejsze niż wymagania unijne. Brak dotychczasowego katalogu informacji, które należy opublikować jako informacje bieżące „gospodarcze", może być problemem, ale zmusza też spółki do dokładnego analizowania wszystkich zdarzeń. Po prawie trzech latach obowiązywania MAR wydaje się, że emitenci świetnie sobie z tym radzą.

 

 

Autor: Katarzyna Kucharczyk

źródło: parkiet.com

powrót