Największy krajowy dystrybutor części zamiennych do samochodów przyzwyczaił inwestorów do systematycznej poprawy wyników. Utrzymanie pozytywnego trendu w 2015 r. i dobre perspektywy na kolejne lata znajdują swoje odzwierciedlenie w notowaniach spółki, które wypadają korzystnie na tle rynku. W ciągu roku rynkowa wartość firmy wzrosła o 9 proc., podczas gdy indeks WIG stracił 15 proc.

Rekordowy rok

Zarząd Inter Carsu stawia na rozwój organiczny, otwierając file w kraju i za granicą. Plan zakłada osiągnięcie 10 mld zł przychodów w 2020 r. W 2015 r. grupa, utrzymując dwucyfrową dynamikę obrotów, zrobiła kolejny krok do osiągnięcia tego celu. Jej przychody zwiększyły się o 21,5 proc., do rekordowych 4,74 mld zł. Poprawę zawdzięcza przede wszystkim dynamicznie rosnącej sprzedaży w spółkach dystrybucyjnych operujących na kilkunastu zagranicznych rynkach w regionie. Ich przychody podskoczyły bowiem o 38 proc. wobec poprzedniego roku, podczas gdy sprzedaż krajowa wzrosła o 16,5 proc. Polski rynek wciąż odpowiada za około 60 proc. łącznych przychodów grupy, ale udział ten systematycznie maleje.

Szacunki analityków zakładają, że w  wynikach za 2015 r. spółka pochwali się też dwucyfrową poprawą zysków, choć skok będzie mniejszy niż w poprzednich latach. Całoroczny wynik netto ma bowiem wzrosnąć o 12,6 proc,. do rekordowych 199,8 mln zł. 

Analitycy widzą potencjał

Zadaniem ekspertów Inter Cars ma szanse na kontynuację pozytywnego trendu w wynikach. – Operacyjnie spółkę czeka rok intensywnej pracy, która powinna zakończyć się przeprowadzką do nowego magazynu. To z kolei powinno usprawnić dalszy dynamiczny rozwój – ocenia Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ. – Inter Cars wydaje się odporny na otoczenie makroekonomiczne. Popyt na części zamienne stale rośnie, a dodatkowo spółka poszerza swoją ofertę o nowe kategorie produktowe oraz dokonuje ekspansji geograficznej  - dodaje ekspertka.

Analitycy zgodnie podkreślają, że motorem wzrostu Inter Carsy pozostaną rynki zagraniczne.  – Zakładamy dalszy dynamiczny wzrost przychodów w 2016 r. głównie przez zwiększenie udziałów na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej – przewiduje Jakub Rafał, analityk Noble Securities. Z kolei marże operacyjne mają się utrzymać na podobnym poziomie jak w 2015 r. Z jednej strony sprzyjać im będzie wzrost sprzedaży części do aut osobowych, głównie na nowych rynkach, ale z drugiej strony mogą je hamować rosnąca sprzedaż niskomarżowych opon i koszy sprzedaży na nowych rynkach.

 
Jednocześnie ekspert zwraca uwagę na zbyt małe jak na potrzeby firmy centrum logistyczne. – Opóźnienie oddania nowego centrum logistycznego przy tak dynamicznym wzroście przychodów nie jest dobrą informacją. Ze względu na ograniczoną pojemność magazynów, z których spółka korzysta teraz, musi ona dostawiać kolejne prowizoryczne magazyny, co negatywnie wpływa na efektywność biznesu, powodując wzrost kosztów usług dystrybucyjnych i spadek marż. Było to widoczne już w 2015r. i będzie nadal w 2016 r., a spadek kosztów według naszych prognoz nastąpi dopiero po oddaniu nowego centrum logistycznego w 2017 r. – uważa Jakub Rafał.

 

Analiza SWOT

Mocne strony:

  • Pozycja lidera na polskim rynku oraz dominująca pozycja w Europie Środkowo-Wschodniej

  • Dywersyfikacja rynków zbytu

  • Szeroka i dostępna oferta dla odbiorców

  • Rozbudowana sieć warsztatów partnerskich

  • Udział w grupie zakupowej ATR (dostęp do tańszych zakupów)

 

Słabe strony:

  • Wpływ koniunktury gospodarczej na popyt na części do aut, a tym samym na wyniki finansowe

  • Sezonowość sprzedaży

  • Ryzyko ujemnych różnic kursowych

 

Szanse:

  •  Wzrost liczby rejestrowanych samochodów

  • Poprawa koniunktury gospodarczej

  • Duży potencjał wzrostowy zagranicznych rynków

  • Uruchomienie nowego centrum dystrybucyjnego w Zakroczymiu

 

Zagrożenia:

  • Niekorzystne dla spółki zmiany kursów walutowych

  • Ryzyko związane z wejściem na rynek dużych zagranicznych konkurentów

  • Ewentualna zmiana przepisów ograniczających import aut używanych.

 

Pytania do… Piotra Zamory

Dyrektora finansowego Inter Carsu

 

W ostatnich latach biznes Inter Carsu rósł w dwucyfrowym tempie. Jakie są wasze oczekiwania na 2016 rok?

Zakładamy, że będzie to kolejny rok dynamicznego  rozwoju. Tempo wzrostu przychodów na poziomie 15 proc. jest realne do osiągnięcia.

 

Z czego wynikają te optymistyczne założenia?

Jeśli chodzi o rynek krajowy, chcemy w segmencie części do samochodów osobowych dalej rozwijać się w tempie szybszym niż rynek. Takie założenia wynikają z dobrej koniunktury panującej na rynku, co znajduje odzwierciedlenie w rosnącym popycie na części zamienne oraz z naszej dominującej pozycji na rynku. Zakładamy, że w tym sprzyjającym otoczeniu będziemy mogli w pełni wykorzystać naszą przewagę, którą dają nam m.in. szeroki asortyment i dostępność produktów oraz stale poprawiająca się logistyka. Jeszcze bardziej optymistycznie podchodzimy do segmentu części do samochodów ciężarowych. Oczekujemy, że w tym roku będzie to jeden z najszybciej rosnących segmentów sprzedażowych. Będzie to w dużej mierze efekt wprowadzonej niedawno strategii zakładającej rozbudowę tego segmentu przy wykorzystaniu rozbudowanej sieci dystrybucji w segmencie aut osobowych. Ponadto w 2016 r. w kraju planujemy otworzyć około 30 nowych oddziałów, w szczególności w regionach,  w których dotąd byliśmy najmniej obecni, przy czym otwarcie nowych filii będzie odbywać się przy ograniczonym wzroście kosztów dzięki uproszczeniu procesów oraz współdzieleniu kosztów pomiędzy filiami.

 

Jak oceniacie potencjał zagranicznych spółek?

Zagraniczne spółki dystrybucyjne w dalszym ciągu mają potencjał, by rozwijać się szybciej niż krajowy rynek. Zakładamy, że średni wzrost sprzedaży poza Polską wyniesie około 35 proc., co będzie wynikiem m.in. dalszej dynamicznej rozbudowy sieci naszych filii, rozwoju nowych segmentów produktowych, głównie opon i części do samochodów ciężarowych oraz działań nakierowanych na zwiększenie rentowności niektórych zagranicznych filii.

 

Rozglądacie się za nowymi rynkami?

Skupiamy się przede wszystkim na tym rynkach, na których już jesteśmy obecni. Jednym z ciekawszych miejsc są Włochy, gdzie w 2015 r. otworzyliśmy pierwszą filię. W przyszłości rynek ten może być bardzo perspektywiczny, chociażby z uwagi na to, że jest ponad trzy razy większy niż rynek polski. Warunkiem sukcesu jest jednak to, czy nasz model biznesowy sprawdzi się na odmiennie funkcjonującym rynku włoskim.

 

Jakie są wasze oczekiwania odnośnie do rentowności grupy?

Oczekujemy, że wysokość marż procentowych w 2016 r. utrzyma się na poziomie z 2015 r. Warto zwrócić uwagę, że utrzymanie marż na obecnym poziomie sprzyja naszej strategii zwiększania udziałów rynkowych w kraju i za granicą z uwagi na duże rozdrobnienie rynku zdominowanego przez niewielkie podmioty konkurujące wyłącznie ceną.

 

W których kategoriach produktowych dostrzegacie największy potencjał?

W tym roku oczekujemy wzrostu ponad rynek we wszystkich głównych kategoriach produktowych, przy czym największy nacisk chcemy położyć na segment części do samochodów ciężarowych. W zakresie opon i akumulatorów planujemy przede wszystkim promowanie sprzedaży tych produktów wraz z usługą, a więc przekierowywanie klientów do warsztatów. W przypadku pozostałych linii produktowych ponadprzeciętnej dynamiki wzrostu spodziewamy się w produktach zaawansowanych technologicznie, takich jak zasilanie paliwem, automatyczne skrzynie biegów, turbiny i generalnie części do naprawy silników.

 

Kluczowa inwestycja, nowe centrum logistyczne, ma opóźnienie. Kiedy ruszy?

Według nowego, skorygowanego harmonogramu uruchomienie centrum logistycznego nastąpi w połowie listopada 2016 r. i potrwa do końca lutego 2017 r. z uwagi na to, że w trakcie realizacji części budowlanej projektu Zakroczym pojawiły się problemy techniczne. Generalny wykonawca dokonał koniecznych poprawek i 11 stycznia 2016 r. cała przestrzeń budynku została przekazana do montażu wyposażenia.

 

W jaki sposób w tym roku planujecie rozwiązać problem niedoboru przestrzeni magazynowej, zanim zostanie uruchomiony nowy magazyn centralny?

Równolegle z realizacją naszego największego projektu prowadzone są prace zwiększające moce operacyjne centrum logistycznego s Sosnowcu oraz Komornikach. Dodatkowa powierzchnia magazynu sosnowieckiego zostanie odebrana do użytkowania w ostatnim tygodniu stycznia 2016r. Łącznie obiekt ten będzie miał około 40 tys m2. Z początkiem stycznia 2016 r. w Wielkopolsce powiększyliśmy centrum logistyczne do ok. 18 tys. m2. 

 

Źródło:Parkiet
2016-01-29

powrót