W ogólnopolskim finale konkursu Young Car Mechanic, organizowanym przez Inter Cars, wzięło udział 10 najlepszych młodych mechaników, którzy przebrnęli przez eliminacje.

 

Świat wirtualny i realny
Ogólnopolski finał konkursu Young Car Mechanic, organizowanego przez Inter Cars, odbył się 20 kwietnia w Centrum Szkoleniowym spółki. Udział w nim wzięło 10 uczniów, którzy z najlepszymi wynikami przeszli pierwsze dwa etapy konkursu online z użyciem specjalnej gry „Car Mechanic Simulator”.

 

W wirtualnym warsztacie należało zdiagnozować usterkę w samochodzie, dobrać odpowiednie części i narzędzia, by następnie prawidłowo naprawić pojazd. Gra podzielona była na dwa poziomy, które charakteryzowały się różnym stopniem trudności.

 

– Inne firmy również organizują podobne konkursy, ale nie robią tego z takim rozmachem i w tak innowatorski sposób, jak to ma miejsce w przypadku Young Car Mechanic. To jest pierwszy tego typu konkurs – bardzo nowoczesny, internetowy. Taki, który zachęcił młodych ludzi do nauki poprzez granie na komputerze. Chłopcy, którzy dostali się do finału, mówili mi, że gra jest naprawdę fajna, a niektóre elementy pojazdów bardzo realistyczne. Zależało im, żeby uzyskać dostęp do pełnej wersji – podkreśla Krzysztof Czerech, zastępca dyrektora ds. centrum kształcenia praktycznego, w Zespole Szkół Mechanicznych w Białymstoku.

 

Podczas finału Young Car Mechanic Polska uczestnicy otrzymali szansę sprawdzenia się już w realnym świecie. Przygotowano dla nich zarówno test, weryfikujący wiedzę teoretyczną, jak i zadania praktyczne. Musieli zrealizować naprawy samochodów i poszczególnych podzespołów, a także przyszło im wykazać się wiedzą oraz umiejętnościami z zakresu posługiwania się dokumentacją techniczną, narzędziami i urządzeniami elektronicznymi. Na profesjonalnych stanowiskach oceniano jakość i czas wykonania przez nich zadań.

 

– Podczas etapu teoretycznego pytania były w miarę proste, ale w drugiej części nad niektórymi zadaniami trzeba się było solidnie zastanawiać. Najtrudniejszym zagadnieniem praktycznym były pomiary, a dokładnie pomiar dwumasy. Trzeba było tam zwrócić uwagę na wiele rzeczy – przyznaje Bartosz Cichocki z Zespołu Szkół Mechanicznych – Centrum Kształcenia Praktycznego w Białymstoku.

 

– Najwięcej problemów sprawiło mi badanie samochodu oscyloskopem. Z elektroniką jakoś nie jest mi po drodze. Wolę czysto mechaniczne kwestie. Najłatwiejszym zadaniem praktycznym było według mnie mierzenie płynów chłodzących, hamulcowych, spryskiwaczy – dodaje Arkadiusz Wróbel, uczeń Centrum Kształcenia Praktycznego w Siedlcach.

 

Ostatecznie triumfatorem okazał się Mikołaj Banaszak, reprezentujący Zespół Szkół Politechnicznych im. Powstańców Wielkopolskich w Śremie.

 

– Szczerze mówiąc, nie obstawiałem, że wypadnę tak dobrze. Oczywiście, jadąc na finał, miałem nadzieję, że uda mi się stanąć na podium, ale liczyłem raczej na trzecie miejsce. Wygrana była dla mnie miłym zaskoczeniem – nie ukrywa zwycięzca.

 

Na podium znaleźli się również Bartosz Cichocki z Zespołu Szkół Mechanicznych – Centrum Kształcenia Praktycznego w Białymstoku oraz Arkadiusz Wróbel z Centrum Kształcenia Praktycznego w Siedlcach.

 

Cała dziesiątka uczestników finału krajowego otrzymała klucze warsztatowe i pakiet gadżetów ufundowanych przez firmę Play Way. Ponadto mogą dalej korzystać z, dostarczonych na początku konkursu, licencji gry „Car Mechanic Simulator”.

 

 

źródło: motofocus.pl
27.04.2017

powrót