Rezultaty półroczne firmy Inter Cars omawialiśmy pod koniec sierpnia, dziś natomiast przedstawimy wyniki tego przedsiębiorstwa za trzeci kwartał, a zatem także i za cały okres dziewięciu pierwszych miesięcy tego roku.

 
Wypada w tym kontekście przypomnieć, czym zajmuje się Inter Cars. Jest to nazwa dobrze znana wśród kierowców, mamy tu bowiem do czynienia ze spółką (a właściwie grupą kapitałową), rozprowadzającą rozmaite części zamienne do samochodów osobowych, dostawczych i ciężarowych. Firma sprzedaje także motocykle marek Triumph i Ducati.
 
Jak dowiadujemy się z witryny internetowej Inter Cars, spółka posiada 153 filie w kraju, a poza tym 106 oddziałów w Europie. Mowa o takich krajach jak m.in. Czechy, Bułgaria, Ukraina, Rumunia, Węgry czy Chorwacja. Władze Inter Cars uważają, że ich firma posiada obecnie "najbogatszą ofertę w Polsce". Spółka posiada dwa podmioty produkcyjne (Lauber sp. z o.o. oraz Feber sp. z o.o.), z których pierwszy zajmuje się regeneracją części samochodowych, a drugi wytwarza przyczepy i naczepy. Do Inter Cars należy też sieć okołowa 1000 serwisów i warsztatów, funkcjonujących pod kilkoma markami (każda marka według częściowo odmiennych zasad).
 
Strukturę akcjonariatu spółki dominującej pokazuje ten schemat (Krzysztof Oleksowicz to jeden z członków zarządu, ale prezesem jest inna osoba - Robert Kierzek).
 
akcjonariusze.png
 
Poniżej widzimy skonsolidowane rezultaty finansowe z tego roku:
 
tabela1.png
 
tabela2.png
 
Sam trzeci kwartał dał firmie 997,13 mln zł przychodów, podczas gdy rok wcześniej było to 944,73 mln zł, zatem nastąpił wzrost o 5,5 proc. Udało się też wygenerować EBITDA i zysk netto na tyle duże, że odpowiednie rentowności uległy (co prawda kosmetycznej) poprawie - np. marża netto wzrosła z 5,30 proc. do 5,64 proc. Marża EBIT uległa obniżce, ale dotyczy to dopiero drugiego miejsca po przecinku (spadek z 6,86 proc. do 6,82 proc.).
 
W ujęciu narastającym mamy obroty rzędu 2,85 mld zł (poprzednio 2,57 mld zł), a zarazem blisko 179 mln zł zysku operacyjnego i 142 mln zł na czysto. Odpowiednie marże to 6,27 proc. (poprzednio 5,88 proc.) i 4,98 proc. (rok temu 4,34 proc.). Widać zatem, że spółka generuje wysokie przychody z niezłą dynamiką, ma też zyski i ogólnie radzi sobie nieźle.
 
Dobrze wypadają też wskaźniki bilansowe. Na przykład zachowana jest złota reguła bilansowa (określający ją wskaźnik sytuował się ostatnio na poziomie 2,30 pkt), niezły jest wskaźnik płynności bieżącej (w okolicach 1,6 pkt), ogół zobowiązań albo nie przekracza kapitału własnego, albo jest od niego większy tylko nieznacznie. Co do środków pieniężnych, to pod koniec III kw. firma (grupa kapitałowa) posiadała ich ponad 60 mln zł, co stanowiło 6 proc. wartości długów bieżących.
 
W zobowiązaniach zdecydowanie dominują krótkoterminowe, w aktywach zaś obrotowe. Te ostatnie to w przeważającej mierze zapasy - same należności handlowe opiewały na 475 mln zł i nie pokrywały (nawet wraz ze środkami pieniężnymi) długów bieżących.
 
Pewnym minusem badanego okresu dziewięciomiesięcznego jest fakt, że przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej okazały się ujemne (-40,38 mln zł), podczas gdy rok temu były oddatnie (83,45 mln zł).
 
Blisko 2/3 przychodów Inter Cars (faktycznie 64 proc.) stanowiły obroty generowane na bazie rynku krajowego, reszta to zatem przychody eksportowe. Te ostatnie wzrosły zresztą o 13,4 proc. r/r. Ogólnie zresztą z raportu dowiadujemy się, że obroty wzrosły "we wszystkich obszarach geograficznych", zaś firma "konsekwentnie realizuje politykę ekspansji terytorialnej na obszarze Europy Środkowej i Wschodniej". Najwyższą dynamikę sprzedaży obserwowano na Łotwie, Węgrzech i w Bułgarii.
 
Warto dodać, że w tym roku (w lipcu) Inter Cars wypłaciła swym akcjonariuszom ponad 10 mln zł dywidendy, a więc 71 groszy na akcję.
 
wykres.png
 
Na wykresie kursu mamy trend wzrostowy, zwłaszcza w długim terminie. W początkach roku 2013 cena papierów oscylowała w pobliżu 85 zł, ostatnio natomiast zbliża się ku 220 zł. W zasadzie to poziom oporu, który był już testowany, ostateczne maksima (z września) to nawet 230 zł. Wsparcia mamy na 200 zł, 191 zł, nieco poniżej 187 zł, przy 177 zł. Wskaźnik STS generuje sygnał sprzedaży, co może być zapowiedzią lekkiej korekty.
 
Źródło:finweb. pl
2014-12-15
powrót