Lider polskiego rynku części zamiennych do samochodów zwiększy w tym roku obroty o kilkanaście procent i zakończy go z ponad 2,3 mld zl sprzedaży. Dla Inter Carsu będzie to już więc kolejny rok, kiedy rośnie ona w tempie dwucyfrowym.
- Rzeczywistość przerosła nasze oczekiwania – wciąż zwiększamy udział w rynkach, na których jesteśmy obecni - ocenia Robert Kierzek, prezes giełdowej spółki. Tłumaczy, że o tak dynamicznym wzroście obrotów przesądziło m.in. położenie większego nacisku na rozwój sprzedaży towarów spoza podstawowej oferty, takichjak ogumienie, oleje samochodowe czy akumulatory.
Prezes Inter Carsu liczy, że słabe ogniwo grupy, producent naczep Feber, wyjdzie na prostą w 2011 r. Ten rok najpewniej zakończy pod kreską. Misję naprawy spółki powierzono nowemu prezesowi Witoldowi Kmieciakowi. - Sytuacja na rynku naczep się poprawia, popyt się zwiększa - ocenia prezes Inter Carsu
Rozmowa z Robertem Kierzkiem, prezesem Inter Carsu
Po przekroczeniu psychologicznej granicy 2 mld zł skonsolidowanych przychodów w 2009 r., Krzysztof Oleksowicz, założyciel Inter Carsu, nieco tonował nastroje, mówiąc, że w 2010 r. wzrost raczej nie będzie już dwucyfrowy. Po dziewięciu miesiącach spółka ma 1,76 min zł skonsolidowanych obrotów, o 15 proc. Więcej niż w podobnym okresie 2009 |